Jak bezpiecznie korzystać z komputera?

W dobie XXI wieku trudno jest znaleźć kogoś, kto nie korzysta z komputera lub laptopa. Zwłaszcza w ostatnich latach popularne jest wybieranie tego drugiego sprzętu, który nieraz towarzyszy nam nawet w łóżku. Również obecnie spędzamy coraz więcej czasu przykuci właśnie do tego typu urządzeń elektronicznych. Niezależnie od tego, czy korzystamy z mediów społecznościowych, wykonujemy swoją pracę, piszemy maila czy też gramy w gry, przed komputerem spędzamy długie godziny. To zaś przekłada się na stan naszego zdrowia, samopoczucie i np. poziom skupienia się. Tym bardziej warto poznać zasady rozsądnego korzystania z tego sprzętu tak, aby odpowiednio przeciwdziałać niekorzystnemu wpływowi przesiadywania przed komputerem.

Zadbaj o właściwą postawę i odległość od komputera

Niewątpliwym punktem startowym powinno być przyjęcie odpowiedniej postawy. Ma to na celu ochronę naszych mięśni oraz stawów. Jak możemy o to zadbać? Nasze łokcie powinny być ustawione pod kątem 90 stopni, a krzesło powinno mieć odpowiednie oparcie dla pleców. Warto zadbać o odpowiednie ustawienie monitora i jego odległości od naszych oczu. Specjaliści zalecają przyjęcie 60 cm odległości, co ma ułatwić koncentrację naszych oczu. Jednak nawet wtedy koniecznie powinniśmy robić regularne przerwy tak, aby nasze oczy odpoczęły. W tym czasie możemy przygotować sobie herbatę, a przede wszystkim rozciągniemy ciało.

Częste problemy związane z korzystaniem z komputera

Długotrwałe korzystanie z komputera bądź laptopa wiąże się z szeregiem nieprzyjemnych konsekwencji. Odczuwamy je zwłaszcza wtedy, kiedy nie utrzymujemy odpowiedniej pozycji ciała, ponieważ np. siedzimy z laptopem na łóżku. Najczęściej możemy spotkać się z ciągłym lub powtarzającym się napięciem ścięgien, czy też z zespołem cieśni nadgarstka. Przyczyną tego stanu rzeczy są częste, powtarzalne i niewielkie ruchy dłoni. Warto chronić swoje dłonie oraz nadgarstki. Zrobić to można poprzez zaciskanie pięści i rozciąganie palców. Warto również zaciskać oczy, a dokładniej: po prostu mrugać. Dzięki temu nie wysuszymy swoich oczu, co jest główną przyczyną ich przemęczenia.